Lęk to nasz wróg

Chyba jeden z największych kłopotów jakie spotykają nas – potencjalnych pacjentów lekarzy dentystów, to obawa przed przekroczeniem progu gabinetu. Z jakiejś przyczyny właśnie stomatolodzy wywołują u niektórych osób poważne obawy, znacznie bardziej widoczne niż ma to miejsce w przypadku innych lekarzy. Być może wynika z to z przykrych doświadczeń z dzieciństwa, ponieważ część młodych ludzi rzeczywiście nie miewa pozytywnych relacji z dentystą – zwłaszcza gdy dają o sobie znać rozmaite problemy z zębami, które nie są przecież niczym dziwnym.

Przeczytaj również: Zęby ma się jedne

Pokonanie dość irracjonalnego i co istotne – szkodliwego strachu przed stomatologiem może być szalenie pomocne i uratować nas przed znacznie poważniejszymi konsekwencjami. Miejmy bowiem na uwadze, że przy problemach z zębami szalenie istotna jest szybka i trafna diagnoza. Nie będzie jej, jeśli będziemy omijać gabinet szerokim łukiem, a co gorsza lekceważyć zauważalne i wyczuwalne objawy. Bóle zęba świadczą zazwyczaj o tym, że w naszych ustach dzieje się coś naprawdę niedobrego – należy z tym coś zrobić.

Przeczytaj również: Złowrogie leczenie kanałowe

Siłą rzeczy nie jesteśmy w stanie podsunąć pacjentom idealnej recepty na pokonanie obaw, jednakże możemy apelować do zdrowego rozsądku. Lepiej się przełamać i wydać parę złotych na podstawowe zabiegi dentystyczne niż czekać jak na zmiłowanie. Finałem tej zwłoki mogą być bardzo zaawansowane problemy z uzębieniem, które będą wymagać daleko idącej interwencji. Kujmy zatem żelazo póki gorące i najważniejsze – nie bójmy się! Motywacją niech będą internetowe świadectwa tych, którzy zębowe problemy długo lekceważyli.

Przeczytaj również: Sprzęt – wizytówka gabinetu